Już za chwilę święta. Do jednych wejdzie oknem, u innych przeciśnie się przez komin. Święty Mikołaj jak zawsze będzie miał co robić. Teoretycznie. Bo w praktyce to raczej my będziemy go wyręczać. Zakup prezentów potrafi spędzać sen z niejednych powiek. Ale zegarek to zawsze dobry pomysł. Podpowiadamy jakie modele warto schować pod choinką.
Co postawić na świątecznym stole? Tu raczej nie ma żadnych wątpliwości bowiem przepisy dyktuje nam polska tradycja. Jednak recepty na udane prezenty jak nie było, tak nie ma. I mimo, że z ich wyborem miewamy spore trudności to finalnie radość bliskich zawsze cieszy. Jednak poszukiwanie prezentów to niełatwe zadanie. Można wykorzystać własną wyobraźnię, można też polegać na sprawdzonych pomysłach. A takim z pewnością jest ładny zegarek.
Zegarki jednak mają to do siebie, że jest ich dużo, są różne a rozstrzał cen? Ogromny. Wybór czasomierza może zatem przypominać spacer we mgle. W którym kierunku warto zmierzać?
1. Do odważnych świat należy czyli skok z górnej półki
Najbardziej cenione wciąż pozostają zegarki szwajcarskie. Mamy z nimi do czynienia zawsze, kiedy na tarczy zegarka widnieje napis „Swiss made”. Posługiwanie się takim oznaczeniem to przywilej tylko tych producentów, którzy wykorzystują szwajcarski mechanizm. Jest to zatem dość elitarne grono. Co wcale nie oznacza, że dla wielu nieosiągalne. A to dzięki marce Glycine. Te szwajcarskie zegarki męskie nazwę zaczerpnęły od najszlachetniejszej i najwytrzymalszej na warunki atmosferyczne winorośli „La Glycine”. Mają 3-letnią gwarancję i dość specyficzne wzornictwo nawiązujące do świata lotnictwa. To ten typ zegarka, który nigdy nie ginie w tłumie. Podobnie jak męskie zegarki Oris – szwajcarskie, tylko mechaniczne, produkowane od 100 lat czerpiące inspiracje ze świata Formuły 1, nurkowania, lotnictwa. W poszukiwaniach zegarka z górnej półki nie sposób również pominąć zegarków Delbana stanowiącej konkurencję dla najlepszych, szwajcarskich marek.
2. Wielki krok dla ludzkości
Litewskie zegarki Vostok Europe ucieszą każdego, kto w zegarkach ceni duszę. Marka bowiem dzieli się na kilka linii a każda z nich jest dedykowana przełomowej chwili w dziejach ludzkości. I tak m.in. Almaz to linia, której nazwa pochodzi od stacji kosmicznej umieszczonej na orbicie w latach 60-tych. Z kolei Mriya to linia nawiązująca do największego na świecie samolotu transportowego, który do dnia dzisiejszego nie doczekał się równie godnego przeciwnika. Expedition zaś to ukłon w stronę radzieckich badaczy który wyruszyli na Biegun Północny. Jest zatem w czym wybierać.
3. Oryginalny nie oznacza drogi
Na rynku wciąż można znaleźć nietuzinkowe zegarki których wygląd jest bardzo atrakcyjny dla oka zaś ich cena dla kieszeni. Tu grzechem byłoby nie wspomnieć o lotniczych zegarkach AVI-8 oraz Swiss Military Hanowa. AVI-8 to owoc tego, co w awiacji najlepsze. Zegarki bowiem są hołdem złożonym nie tylko lotnictwu ale również zasługom wniesionym podczas II Wojny Światowej. Z kolei Swiss Military Hanowa to idealna propozycja dla tych, którzy cenią sobie na co dzień luźny aczkolwiek nieszablonowy styl. Różnice w wyglądzie pomiędzy poszczególnymi modelami są tak duże, że tutaj każdy znajdzie coś dla siebie.
4. Klasyka zawsze w modzie
Coco Chanel mawiała, że moda przemija, styl pozostaje. Dlatego warto mieć w szufladzie zegarek, który za sprawą klasycznego designu, posłuży nam przez długie lata. Do takich ponadczasowych propozycji można z pewnością zaliczyć sztandarowych przedstawicieli tego gatunku, jakimi są damskie i męskie niemieckie zegarki Junghans i Zeppelin, zegarki Atlantic oraz paleta zegarków duńskich Skagen. „Klasyczne” wcale nie oznaczają „nudne”. Odrobinę szaleństwa wprowadzają tutaj paski wykonane ze skóry oraz bransolety ze stali. Całość jest jednak na tyle dobrze wyważona, że to zegarki niczym „mała czarna” – nigdy nie wychodzą z mody. Bezpieczny wybór dla każdego.
5. Dla miłośników postępu
Swoją obecność postęp zaznaczył również w branży zegarkowej. Klasyczna tarcza ze wskazówkami? Nie tutaj. Bo to zegarki potrafiące znacznie więcej, niż tylko odmierzać czas. Tu warto swój wzrok skierować na takich producentów jak Nixon, Michael Kors oraz Skagen którzy opracowali zegarki hybrydowe. Głównie zegarki damskie, łączące w sobie cechy typowe dla zegarków analogowych, z tymi obecnymi w damskich zegarkach smartwatch. Bo kto powiedział, że nie można mieć wszystkiego? Taki prezent z pewnością ucieszy wszystkich, którzy smaczki z dziedziny najnowszych technologii cenią sobie najmocniej.
6. Cena bliżej ziemi
Zegarek to zazwyczaj kosztowny upominek. Tu warto podkreślić, że zazwyczaj a nie za każdym razem. Bering to zegarki, które są bardzo ładne, klasyczne, mają szafirowe szkiełka i 3-letnią gwarancję a jednocześnie pozostają przystępne cenowo. Podobnie zresztą jak Anne Klein oraz zegarki Cluse. Mało krzykliwy wygląd to duże prawdopodobieństwo, że prezent sprawi dużo radości a darczyńca nie będzie musiał udźwignąć ciężaru, jakim bywa wysoka cena zakupu.
7.Bon prezentowy jako bezpieczne rozwiązanie
Dobrze jest mieć wybór. Staramy się, aby w naszym sklepie nikt nie narzekał na jego brak. Bogactwo oferty może jednak sprawić, że wybór zegarka na prezent będzie wyjątkowo trudną decyzją. Dlatego jeżeli nie masz pewności, kup bon upominkowy o wartości 300, 500 lub 1000 zł do zrealizowania w naszym sklepie. Jego obecność pod choinką nadal sprawi wiele radości a Tobie zaoszczędzi bólu głowy.
Bo święta mają dawać jak najwięcej radości. Tylko i wyłącznie.
