Co wspólnego z radioaktywnym gazem mają wymienione marki? Jak to jest, że zarówno modele Traser jak i kilka egzemplarzy Vostok Europe mogą nieprzerwanie świecić nocą, a dzięki temu być bardziej czytelne nawet w ekstremalnym środowisku? Dlaczego technologia trigalight® zdobywa coraz większą popularność, szczególnie wśród czasomierzy ze „specjalnym” przeznaczeniem? Wokół tematu związanego z GTLS (ang. Gas Tritium Light Sources) kręci się kilka zagorzałych dyskusji, których ogień rozniecają najnowsze „perełki” wykorzystujące to udogodnienie. Wspaniały wynalazek, jakim jest wykorzystanie zjawiska radioluminescencji spowodowanej rozpadem beta trytu (tak, wiemy że brzmi to bardzo naukowo), wykorzystywany jest we wspomnianych modelach do podświetlania m.in. indeksów godzinowych na tarczach zegarków oraz w innych strategicznych miejscach. Dzięki temu nawet po zmierzchu wszystkie parametry, które wskazuje nasz czasomierz mogą być dobrze widoczne. Nasuwa się jednak pytanie czym dokładnie jest owo GTLS i czy wymienieni producenci zaprojektowali swoje produkty w oparciu o to samo rozwiązanie?
Już w 1969 roku, w Szwajcarii, Oscar Thuler po latach badań nad GTLS (Gas Tritium Light Sources) ogłosił zakończenie prac nad opanowaniem radioaktywnego gazu i kilka miesięcy później świat poznał produkt użytkowy oparty o jego właściwości – trigalight®.
Najprościej tłumacząc chodzi o małe, szklane rurki wypełnione hermetyczne zamkniętym trytem, które emitują światło i mogą to robić nieprzerwanie nawet kolejne 25 lat. Umieszczając to rozwiązanie np. w zegarkach, uzyskujemy dodatkowe podświetlenie kluczowych elementów, które jest widoczne nocą, pod wodą, szybując w powietrzu i wszędzie tam, gdzie taka niezawodność ma swoje uzasadnienie, np. w przemyśle zbrojeniowym. Jednak dziś nie tylko wojsko może korzystać z tego dobrodziejstwa. Zarówno zegarki taktyczne Traser, jak i Vostok Europe korzystają z tego rozwiązania w swoich produktach, by każdy z nas mógł tego fenomenu doświadczyć.
Zarówno litewski jak i szwajcarski producent bardzo ceni sobie technologię trigalight®. O ile w zegarkach Vostok Europe możemy znaleźć go jedynie w kilku kolekcjach, m.in. w GAZ-14 Limousine czy Lunokhod, tak w przypadku produktów firmy Traser ta przełomowa funkcjonalność znajduje się w każdym modelu. Nic dziwnego – wiele z nich po dziś dzień użytkuje się w wojskowej przestrzeni, a tam wszystko ma sztywno określone parametry i wymaga szeregu testów.
Ponadto, dzięki wysokiej wodoszczelności rekomendowane są również do sportów wodnych, które lubią extremum, np. głębinowe nurkowanie. Długowieczny i niezawodny – tak mówi się o tych czasomierzach, a ich parametry są potwierdzeniem teorii. W naszym sklepie znajdziecie modele zarówno na bransoletach, jak i silikonowych paskach. Pełne spektrum modeli dostępne jest w odpowiedniej zakładce. Modele Vostok Europe, które mają wskazówki i indeksy pokryte warstwą trigalight® zdecydowanie nadają się również na co dzień. Nieco bardziej eleganckie, w swoim sportowym charakterze, mogą stanowić idealną męską biżuterię nie tylko do outdoorowego outfit’u. :)
Czasomierz wykorzystujący „self-powered illumination” to skarb, jeśli oglądasz się za zegarkiem taktycznym. W tej roli sprawdzi się litewski Vostok Europe – nie mamy do tego najmniejszych wątpliwości. Jednak, jeśli Twoim celem jest znaleźć czasomierz, który nie boi się żadnego wyzwania to naszym wyborem będzie zegarek wojskowy Traser napędzany mechanizmem „Ronda”. Nie ma na rynku drugiego tak czytelnego i wytrzymałego zegarka, a producent daje gwarancję jego solidności. Wszystko zależy od tego, czego aktualnie potrzebujesz. Każdy z modeli znajdziesz w naszym sklepie online, a wybrane egzemplarze również w showroom’ie przy ul. Puławskiej 10 lok 32.
